W Luhmuhlen rozegrano piąty etap serii FEI Classics. Cykl ma zasięg globalny i rekordową dla WKKW pule nagród finansowych. Sześć jego etapów to najwyżej skategoryzowane, tym samym najtrudniejsze na świecie CCI rozgrywane na trzech kontynentach: w brytyjskich Badminton i Burghley, amerykańskim Kentucky, australijskim Adelaide, w Luhmuhlen i francuskim Les Etoiles de Pau.
Trener polskiej Kadry Narodowej WKKW Andreas Dibowski na pełnej krwi angielskiej It's Me XX po czwartym miejscu w ujeżdżeniu i zwycięskim krosie objął prowadzenie w tych niezwykle prestiżowych i znanych na całym świecie niemieckich zawodach. W decydującej o ostatecznej kolejności próbie (skoki przez przeszkody) Andreas Dibowski po raz kolejny udowodnił swoją wielką klasę. 50-letni Niemiec startując na byłym koniu wyścigowym obronił pozycję lidera w sytuacji bezpośredniej presji poprzedzającego bezbłędnego przebiegu Francuza Maxime Livio na fantastycznie skaczącym Qalao de Mers ( Selle Francais - 12 lat).
Para Andreas Dibowski i 12-letni It's Me XX w rozegranych trzy tygodnie wcześniej zawodach CIC3* w Baborówku zajęła 2 miejsce.
> WYNIKI
![](https://pzj.home.pl/strona_pzj/sites/default/files/styles/news_kwadrat/public/field/image/i4423i4413.png?itok=iXc1JLmQ)