Pierwszy raz wsiadł na konia, gdy miał dziesięć lat. Zaczynał w klubie Kłos pod Koszalinem, a jego pierwszą trenerką była Ewa Piechocka. Starty zawodach rozpoczął, gdy miał dwanaście lat i od razu były to zawody we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego podczas Koszalińskiej Olimpiady Młodzieży. Pierwszy start i pierwsze podium dzięki klaczy o wdzięcznym i symbolicznym imieniu Nadzieja. Niektórzy mogliby pomyśleć, że para miała szczęście, ale z perspektywy czasu widać, że to po prostu nieprzeciętnie utalentowany zawodnik. Nadzieja to był pierwszy koń Pawła i pomimo sędziwego wieku wciąż chętnie pomaga młodym zawodnikom, będąc świetnym koniem do nauki.

Dziś Paweł Spisak to najbardziej utytułowany polski WKKW-ista ostatnich lat. Trzykrotny olimpijczyk, czterokrotny Mistrz Polski Seniorów. Siedmiokrotny medalista Mistrzostw Polski Seniorów WKKW. Ceniony za swój profesjonalizm, szanowany na międzynarodowych arenach, słynie z tego, że nie uznaje drogi na skróty. W swojej karierze największe sukcesy odnosił na polskiej hodowli Weriuszu. Zawodnik mówi o nim „koń mojego życia”, wybitny, najlepszy. Trenują razem odkąd Weriusz skończył cztery lata, razem się uczyli i po tylu latach po prostu porozumiewają się intuicyjnie. Pomimo niewielkiego wzrostu i ograniczonych możliwości fizycznych koń ten miał ogromne serce do walki, był prawdziwym partnerem. Zawsze można było na niego liczyć. W tej chwili Paweł Spisak ma stawkę obiecujących młodych koni, w tym przygotowaną do konkursów rangi 2* racocką Pasję i fenomenalnego, sześcioletniego Benderasa, z którym wiąże wielkie nadzieje.

Opracowała: Joanna Gębarowska

Autor zdjęcia: Małgorzata Sieradzan