Śmiało można chyba powiedzieć, że niewielu spośród widzów zasiadających w ten piękny dzień na trybunach w Stadninie Koni Ciekocinko, spodziewało się aż takich emocji.
Wszyscy podziwialiśmy światową czołówkę i po cichu liczyliśmy na dobry wynik naszych zawodników – jednak pierwsze cztery przejazdy Polaków nie zapowiadały sukcesów. Na chwilę serca zabiły nam jednak mocniej, gdy bez punktów karnych przejechał Andrzej Opłatek, na swoim El Camp. Niezłe przejazdy notowały także Weronika Wilska i Ewelina Szczepanik, a pod koniec pierwszego nawrotu oglądnęliśmy absolutnie znakomity przejazd Tomasza Miśkiewicza na Civis, który ostatecznie okazał się drugi w tej fazie zawodów, przegrywając tylko z Glennem Knoesterem z Holandii na Alpicor.
Do drugiego nawrotu awansowało 12 najlepszych zawodników, z czego 8 z zerową liczbą punktów karnych. Zawodnicy startowali w kolejności odwrotnej do zajętych miejsc i obecnych było w tej stawce dwóch Polaków.
Pierwsze trzy przejazdy były znakomite, bezbłędne i w rewelacyjnym tempie – prowadził z czasem 41,74 sek. i 4 punktami karnymi z pierwszego nawrotu, były medalista Mistrzostw Świata Abdullah Alsharbatly z Arabii Saudyjskiej. Dwie zrzutki przytrafiły się jedynie Peterowi Kenisowi z Belgii. Ósmy po pierwszym nawrocie Andrea Benatti pojechał bezbłędnie i ku naszej radości za chwilę ta sama sztuka udała się Andrzejowi Opłatkowi – czas 45,30 dawał mu prowadzenie.
Wydawało się, że przejazdów bezbłędnych będzie wiele i decydować będzie tylko czas. Kolejni zawodnicy, podejmując ryzyko, notowali jednak zrzutki. Bezbłędna Cassandra Orschel pojechała nieco wolniej. W tej sytuacji Tomasz Miśkiewicz postanowił pojechać spokojniej stawiając na perfekcyjny przejazd. Wreszcie wyjechał Glenn Knoester na Alpicor – jechał dobrze i szybko, ale w końcu on także zrobił błąd, który kosztował go 4 punkty karne.
Ostatecznie usłyszeliśmy Mazurek Dąbrowskiego, bo zwyciężył po wspaniałej i równej jeździe Andrzej Opłatek. W klasyfikacji JGPWP TS 2015 zarobił 10 punktów, wyprzedzając Tomasza Miśkiewicza i Weronikę Wilską. W całych zawodach drugie miejsce zajęła Niemka Cassandra Orschel na Acanthya, przed Andreą Benattim z Włoch na Cascadeur 31 i czwartym Tomaszem Miśkiewiczem.
Serdecznie gratulujemy naszym reprezentantom naprawdę wspaniałych występów i dziękujemy za dostarczenie nam tylu pozytywnych emocji i wrażeń w niedzielne popołudnie. Biorąc pod uwagę to co działo się podczas zawodów w Ciekocinku, nie możemy już doczekać się kolejnego etapu rozgrywanego za 2 tygodnie w Poznaniu.
Edycja 2015 składa się z 5 etapów, w tym finałowego, w którym zdobywane punkty bonifikacyjne są podwajane. W pozostałych etapach zawodnicy zajmujący pierwsze 10 miejsc zdobywają od 10 do 1 punktu. W drugim nawrocie każdego etapu wystartuje nie mniej niż 10 zawodników, w kolejności odwrotnej do klasyfikacji po pierwszym nawrocie, a o ostatecznej kolejności w konkursie zawodników zakwalifikowanych do drugiego nawrotu, decyduje najmniejsza liczba punktów karnych z obu nawrotów i najszybszy czas uzyskany w drugim nawrocie. Klasyfikację poszczególnych etapów JGPWP TS wyłania się spośród kolejnych miejsc zajętych przez Polaków.